Wydarzenia

Policjanci zatrzymali pijanych wandali

Data publikacji 01.09.2010

Czterech młodych mężczyzn trzeźwieje w aresztach stalowowolskiej komendy. Zostali zatrzymani przez policjantów po tym, jak uszkodzili wyposażenie ogródka piwnego w Stalowej Woli. Właściciel swoje straty oszacował na 1000 złotych. Za uszkodzenie mienia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Czterech młodych mężczyzn trzeźwieje w aresztach stalowowolskiej komendy. Zostali zatrzymani przez policjantów po tym, jak uszkodzili wyposażenie ogródka piwnego w Stalowej Woli. Właściciel swoje straty oszacował na 1000 złotych. Za uszkodzenie mienia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ze Stalowej Woli około godz. 0.40 zostali poinformowani przez właściciela pijalni piwa w Stalowej Woli przy alei Jana Pawła II, że czterech młodych mężczyzn niszczy wyposażenie ogródka piwnego. Natychmiast w ten rejon udały się policyjne patrole. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, którzy oddalali się od pijalni. Czwarty został zatrzymany nieopodal miejsca zdarzenia. Wszyscy zatrzymani byli mieszkańcami Stalowej Woli, w wieku 43, 25, 24 i 23 lat. Policjanci zbadali ich stan trzeźwości, wszyscy byli pijani. U 43-latka urządzenie wskazało 1,97 promila, u 25-latka 1, 53, 24-latek miał 2,07, a 23-latek 1,80 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

W rozmowie z właścicielem policjanci ustalili, że mężczyźni przyszli do lokalu około godz. 24, wypili po piwie, a w trakcie zamykania lokalu zaczęli dobijać się do drzwi pijalni, która była sprzątana i usiłowali wejść do środka. Gdy drzwi nie zostały im otwarte rozpoczęli demolowanie ogródka piwnego. Wywracali stoły, krzesła, rzucali nimi, kopali ogrodzenie przewracając trzy przesła. Powstałe straty właściciel oszacował na 1tysiąc złotych.

Zatrzymanym mężczyznom, gdy wytrzeźwieją przedstawione zostaną zarzuty uszkodzenia mienia. Za ten czyn grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

Powrót na górę strony