Nie stawiał się na dozór, więc został tymczasowo aresztowany
Policja prowadziła postępowanie przeciwko mężczyźnie, który uderzył swojego krewnego, wybił mu szyby w 6 oknach oraz groził pozbawieniem życia. Podejrzany został objęty dozorem policyjnym, jednak środek ten okazał się nieskuteczny. Sąd zmienił go na 2 miesiące tymczasowego aresztu.
Policja prowadziła postępowanie przeciwko mężczyźnie, który uderzył swojego krewnego, wybił mu szyby w 6 oknach oraz groził pozbawieniem życia. Podejrzany został objęty dozorem policyjnym, jednak środek ten okazał się nieskuteczny. Sąd zmienił go na 2 miesiące tymczasowego aresztu.
Przeciwko 34-letniemu mieszkańcowi powiatu sanockiego Policja prowadziła postępowania w sprawie gróźb karalnych wypowiadanych pod adresem członka rodziny. Mężczyzna grożąc pozbawieniem życia nękał swojego krewnego we wrześniu ubiegłego roku oraz początkiem tego roku. Ponadto podejrzany w pierwszej połowie maja umyślnie wybił 6 szyb w oknach domu, gdzie mieszka pokrzywdzony oraz uderzył go metalową rurką powodując rany głowy.
Za popełnione przestępstwa mężczyzna został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem inicjowania kontaktów z pokrzywdzonym. Jednak nie stawiał się na komendzie, dlatego policjanci zawnioskowali o zmianę środka zapobiegawczego. W piątek sąd przyjął wniosek o zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Najbliższe 2 miesiące 34-latek spędzi w areszcie.
