Wydarzenia

Odpowiedzą za łamanie praw swoich pracowników

Data publikacji 08.05.2012

Policjanci wydziału kryminalnego leskiej Policji zakończyli dochodzenie w sprawie oszustw na szkodę pracowników jednego z bieszczadzkich pensjonatów. Żmudne śledztwo zostało zakończone aktem oskarżenia wobec nieuczciwego pracodawcy.

Policjanci wydziału kryminalnego leskiej Policji zakończyli dochodzenie w sprawie oszustw na szkodę pracowników jednego z bieszczadzkich pensjonatów. Żmudne śledztwo zostało zakończone aktem oskarżenia wobec nieuczciwego pracodawcy.

Czynności wykonywane w tej trudnej sprawie przez leskich policjantów zajęły kilka pracowitych miesięcy. Od momentu zgłoszenia sprawy przez pokrzywdzonych pracowników przesłuchano dziesiątki świadków, przejrzano tysiące dokumentów. Okazało się, że grupa kilkunastu osób - pracowników jednego z bieszczadzkich pensjonatów przez kilka ostatnich lat była oszukiwana i wyzyskiwana przez swojego pracodawcę i ludzi działających w jego imieniu.

Zarzuty usłyszała m.in. 40-letnia specjalistka ds. marketingu, która nie zgłosiła w ZUS zatrudnionych ludzi i nie odprowadzała za nich obowiązkowych składek. Policjanci udowodnili, że prawa pracowników były wielokrotnie łamane: nie potwierdzono z nimi pisemnie umów o pracę, wynagrodzenie wypłacano im w ratach i po terminie, nieprawidłowo naliczano kwoty wynagrodzenia.

Zarówno właściciel jak i osoby działające w jego imieniu, którzy uporczywie łamali prawa pracownicze, za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
 

Powrót na górę strony