Wydarzenia

Policjanci ustalają, kto spowodował kolizję

Data publikacji 01.08.2011

Policjanci ustalili podejrzanego o spowodowanie kolizji drogowej w Wysokiej. Kierowca renault laguny nie stosując się do znaków drogowych uderzył w daewoo tico, który wraz z kierowcą wpadł do rowu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Policjanci ustalili podejrzanego o spowodowanie kolizji drogowej w Wysokiej. Kierowca renault laguny nie stosując się do znaków drogowych uderzył w daewoo tico, który wraz z kierowcą wpadł do rowu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Wczoraj, tuż po południu w Wysokiej koło Łańcuta doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Jeden z nich miał pierwszeństwo na wąskim mostku, jednak drugi z kierowców zlekceważył znak, nakazujący mu ustąpienie pierwszeństwa, uderzył w jadący prawidłowo samochód, który w wyniku tego wpadł do przydrożnego rowu. Sprawca tego zdarzenia uciekł lokalną drogą.

Wezwani na miejsce funkcjonariusze znaleźli opisywany samochód, który był już schowany w garażu, a następnie jego właściciela, który kategorycznie nie przyznawał się do kierowania. Nie potrafił jednak konkretnie wskazać osoby, która poruszała się jego pojazdem. Jedna ze wskazywanych przez niego osób w obecności policjantów oświadczyła, że nie kierowała laguną. Mimo to mężczyzna, mieszkaniec Wysokiej, nie ustawał w poszukiwaniu osoby, która przyznałaby się do kierowania jego samochodem i to nawet w obecności policjantów.

Mężczyźnie pobrano krew do analizy, która wykaże, czy był pod działaniem alkoholu w czasie, kiedy doszło do zdarzenia drogowego. Policjanci muszą ustalić, kto kierował renault i spowodował zderzenie. Właściciel samochodu był pod wyraźnym działaniem alkoholu, w trakcie wykonywanych w nim czynności był agresywny, próbował nawet ucieczki spod budynku komendy w Łańcucie.

Policjanci pracują nad ustaleniem przebiegu zdarzeń i wskazaniu winnego.

Powrót na górę strony