Wydarzenia

Pijani kierowcy w rękach Policji

Data publikacji 16.04.2009

Dwaj młodzi kierowcy zostali zatrzymani w Łańcucie w ciągu dwóch kolejnych dni. Jeden miał ponad, a drugi prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dwaj młodzi kierowcy zostali zatrzymani w Łańcucie w ciągu dwóch kolejnych dni. Jeden miał ponad, a drugi prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.


We wtorek wieczorem dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał informację, że w rowie przy jednej z ulic znajduje się samochód, natomiast nietrzeźwy mężczyzna zatrzymuje inne pojazdy, prosząc o pomoc w jego wyciągnięciu.

Kiedy we wskazane miejsce przyjechał patrol, funkcjonariusze zobaczyli stojący już na poboczu samochód vw polo. Podszedł do nich mężczyzna, który oświadczył, że to on jest kierowcą i przed chwila wjechał do rowu. Jak oświadczył, chwilę wcześniej pokłócił się z żoną, która do tej pory kierowała, ale po sprzeczce wysiadła, a on sam kontynuował jazdę.

Ponieważ od kierowcy czuć było alkohol, policjanci poddali go badaniu. 27 – letni mieszkaniec Soniny miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu (1,41 mg/l), natomiast nie miał prawa jazdy, bo to zostało mu zatrzymane kilkanaście dni wcześniej z tego samego powodu.

Rozsądnie zachował się traktorzysta, który pomagał wyciągnąć volkswagena z rowu. Zabrał pijanemu kierowcy kluczyki od samochodu.

Drugi kierowca był młodszy, ma niespełna 24 lata, ale jechał „maluchem” po południu przez Łańcut. Zatrzymany przez policjantów został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, ponieważ ten był wyraźnie wyczuwalny w trakcie rozmowy. Badanie wykazało ponad 3 promile (1,53 mg/l) w wydychanym powietrzu.

W takim stanie młody mężczyzna z Dąbrówek jechał tuż po 17.00 ruchliwą łańcucką ulicą Podzwierzyniec.

Obydwaj mężczyźni staną przed sądem za popełnione przestępstwa.
Powrót na górę strony