Wydarzenia

Znaleziono pijanego mężczyznę w rowie

Data publikacji 12.01.2009

W przydrożnym rowie zakończył jazdę pijany motorowerzysta. Policjanci znaleźli go po telefonie od mieszkańca Albigowej. Kierowca, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie, trafi do izby wytrzeźwień.

W przydrożnym rowie zakończył jazdę pijany motorowerzysta. Policjanci znaleźli go po telefonie od mieszkańca Albigowej. Kierowca, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie, trafi do izby wytrzeźwień.

Anonimowe zgłoszenie telefoniczne, które przyjął wczoraj po południu dyżurny łańcuckiej komendy Policji, mówiło o pijanym motorowerzyście. Mężczyzna miał jechać przez Wysoką ze stacji paliw w Albigowej.
 

Policjanci, których wysłano w tamto miejsce, zostali skierowani na lokalną drogę w Albigowej, gdzie w rowie miał leżeć mężczyzna. Mieszkający w pobliżu ludzie wskazali funkcjonariuszom miejsce, gdzie leżał mężczyzna, jak się później okazało, był on pijany. W pobliżu tego miejsca, na poboczu stał oparty o pobliski płot motorower.
 
Ponieważ motorower był poobijany, a obok leżał rozbity kask, policjanci wezwali pogotowie ratunkowe. Okazało się jednak, że oprócz otarć mężczyźnie nic nie dolega, natomiast być może jego stan nietrzeźwości, 1,2 mg/l – prawie 2,5 promila, spowodował, iż wywołał awanturę, zachowując się arogancko i wulgarnie. Został przewieziony do izby wytrzeźwień w Rzeszowie i tam izolowany.
 
Okazało się, że mężczyzna, na co dzień mieszkaniec Wysokiej, wyszedł rano z domu i do chwili odnalezienia, a było to około 19.00, się tam nie pokazywał. Należy dodać, że leżąc w rowie, uległ mocnemu wychłodzeniu i być może czujności zgłaszającego mężczyzny z Albigowej zawdzięcza życie.
Powrót na górę strony