Wydarzenia

Policjanci w pościgu ujęli pijanego kierowcę

Data publikacji 17.03.2010

Policjanci z jasielskiego referatu patrolowo-interwencyjnego przerwali niebezpieczną jazdę nietrzeźwego pirata drogowego. Mężczyzna pędził ulicami Jasła, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec. Jazdę zakończył pobytem w policyjnym areszcie. Teraz poniesie konsekwencje swojego postępowania.

Policjanci z jasielskiego referatu patrolowo-interwencyjnego przerwali niebezpieczną jazdę nietrzeźwego pirata drogowego. Mężczyzna pędził ulicami Jasła, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec. Jazdę zakończył pobytem w policyjnym areszcie. Teraz poniesie konsekwencje swojego postępowania.

 
Wczoraj wieczorem, jadący ul. Kościuszki policyjny radiowóz został wyprzedzony w miejscu niedozwolonym przez jadącego z dużą prędkością peugeota 306. Chcąc zatrzymać pojazd funkcjonariusze użyli sygnału dźwiękowego i błyskowego radiowozu. Kierowca nie zareagował, docisnął pedał gazu i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim. Poprosili o pomoc załogi innych patroli.
                                                                                   
Kierowca peugeota uciekał ulicami Jasła, kierując się w stronę Gorlic. Jechał z bardzo dużą prędkością, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Popełniał szereg wykroczeń m.in. przejechał na czerwonym świetle. 
 
Ostatecznie pościg zakończył się na ul. 3-go Maja. Pirat drogowy został zablokowany przez dwa radiowozy, co uniemożliwiło mu dalszą jazdę. Chwilę później był już w rękach policjantów. Nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. Podczas kontroli zachowywał się agresywnie, po obezwładnieniu został doprowadzony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie.   .
 
Jak się okazało, kierujący peugeotem, 35-letni mieszkaniec gminy Biecz był pijany. W jego organizmie stwierdzono prawie promil alkoholu. Wkrótce odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2. 
Powrót na górę strony