Wydarzenia

Czterech mieszkańców Narola, pod policyjnym dozorem

Data publikacji 04.01.2019

Policjanci z Posterunku Policji w Wiązownicy wspólnie z funkcjonariuszami z Jarosławia, zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o próbę wymuszenia zwrotu wierzytelności. Mieszkańcy Narola zatrzymali opla, którym podróżowało troje seniorów i zażądali od nich zwrotu pieniędzy za wyrządzoną szkodę. Kiedy odmówili, zaczęli im grozić i uszkodzili ich samochód. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi podejrzanym kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W ubiegły piątek jarosławscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Ryszkowej Woli, starsi ludzie zostali zaatakowani przez kilku mężczyzn. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że troje seniorów, w wieku od 73 do 78 lat podróżowało oplem. W pewnym momencie zostali zatrzymani przez kierowcę volkswagena, który zajechał im drogę. Z samochodu wysiadło czterech mężczyzn, którzy zażądali od nich zwrotu pieniędzy za wcześniejszą kolizję, spowodowaną przez kierowcę opla. Po odmowie wydania pieniędzy, mężczyźni zaczęli demolować ich samochód. Sprawcy rozbili lusterka oraz wyrywali wycieraczkę. Jeden z napastników zaczął szarpać i popchnął jedną z pasażerek, której próbował wyrwać torebkę. 73-latka upadła na jezdnię doznając obrażeń. W tym czasie z samochodu wysiadła druga z kobiet i zaczęła wzywać pomocy, wówczas mężczyźni odjechali. Na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie, które zabrało poszkodowaną kobietę do szpitala.

W wyniku podjętych działań policjantów z Posterunku Policji w Wiązownicy i z Jarosławia, jeszcze tego samego dnia ustalono i zatrzymano trzech sprawców. To mężczyźni w wieku 24, 26 i 31 lat, wszyscy są mieszkańcami Narola. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że dwóch z nich było nietrzeźwych. 31-latek miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. W toku wykonywanych czynności policjanci ustalili i zatrzymali czwartego ze sprawców. Okazał się nim 29-latek, to również mieszkaniec Narola.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Prokurator zastosował wobec sprawców tego przestępstwa środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju. Teraz mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.  

 

 

Powrót na górę strony