Poszukiwania zaginionej 90-letniej kobiety
Jarosławscy policjanci wspólnie ze strażakami z PSP i ochotnikami, a także funkcjonariuszami SOK w Przeworsku poszukiwali 90-letniej mieszkanki Jarosławia. Kobieta wyszła wieczorem sama z domu. Zaginioną, leżącą w rowie w okolicach budowanego wiaduktu na ul. Grodziszczańskiej, odnaleźli dzielnicowi. Kobieta była przytomna i wyziębiona. Po udzieleniu jej pomocy medycznej została przekazana rodzinie.
Jarosławscy policjanci wspólnie ze strażakami z PSP i ochotnikami, a także funkcjonariuszami SOK w Przeworsku poszukiwali 90-letniej mieszkanki Jarosławia. Kobieta wyszła wieczorem sama z domu. Zaginioną, leżącą w rowie w okolicach budowanego wiaduktu na ul. Grodziszczańskiej, odnaleźli dzielnicowi. Kobieta była przytomna i wyziębiona. Po udzieleniu jej pomocy medycznej została przekazana rodzinie.
Wczoraj, około godz. 20.30 dyżurny jarosławskiej komendy odebrał zgłoszenie o zaginięciu 90-letniej mieszkanki Jarosławia. Jak wynikało z informacji podanych przez dzwoniącą córkę zaginionej, jej matka wyszła z domu około godz. 19. Rodzina szukała kobiety przez blisko 1,5 godziny, jednak bezskutecznie.
Dyżurny jarosławskiej komendy zarządził poszukiwania w trybie alarmowym. Na miejscu użyto psa tropiącego Epana. Sprawdzano pola, zarośla i okolice drogi w kierunku Pełkiń. Około godz. 22.30 jeden z policjantów, w okolicach budowanego wiaduktu na ul. Grodziszczańskiej, odnalazł leżącą w rowie zaginioną. Kobieta była przytomna i wyziębiona. Natychmiast wezwano pogotowie. Po udzieleniu pomocy medycznej, 90-latka została przekazana rodzinie.
W akcji poszukiwawczej brało udział 21 policjantów i pies tropiący Epan, 23 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Jarosławiu i ochotników z Tywoni i Pawłosiowa, a także 2 funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei z Przeworska.
