Wydarzenia

Uważajmy na dzikie zwierzęta na drogach

Data publikacji 04.01.2011

Uszkodzony fiat seicento i ford escort to efekt zderzenia tych pojazdów z sarną. Wczoraj policjanci w Mołodyczu i Surochowie dwukrotnie interweniowali w związku z kolizjami samochodów z przebiegającymi przez jezdnię dzikimi zwierzętami. Pamiętajmy o zagrożeniach jakie niesie ze sobą poruszanie się po drogach przebiegających w okolicach lasów.

Uszkodzony fiat seicento i ford escort to efekt zderzenia tych pojazdów z sarną. Wczoraj policjanci w Mołodyczu i Surochowie dwukrotnie interweniowali w związku z kolizjami samochodów z przebiegającymi przez jezdnię dzikimi zwierzętami. Pamiętajmy o zagrożeniach jakie niesie ze sobą poruszanie się po drogach przebiegających w okolicach lasów. 


  • Wczoraj rano tuż przed 10 mieszkaniec gminy Domaradz zawiadomił dyżurnego jarosławskiej komendy o zdarzeniu z sarną. Na miejscu policjanci z posterunku w Wiązownicy ustalili, że 28-letni kierowca fiata seicento van potrącił sarnę, która nagle wybiegła z pobliskiego lasu. W wyniku zderzenia przednia maska, zderzak i lampa w fiacie zostały uszkodzone. Pracownicy urzędu gminy zabezpieczyli martwe zwierzę.

 

  • Po południu, w miejscowości Surochów przejeżdżający drogą ford eskort został uderzony przez przebiegającą przez jezdnię sarnę. Zwierzę uderzyło z przednie lewe drzwi i uszkodziło lusterko. Na szczęście, kierujący fordem,28-letni mieszkaniec Rzeszowa nie odniósł obrażeń ciała. Martwe zwierzę zostało zabrane przez łowczego.


Apelujemy do kierowców, aby nie lekceważyć znaku ostrzegawczego A18b „Uwaga dzikie zwierzęta”. W miejscach, gdzie zarządca drogi ustawia taki znak prawdopodobieństwo, że zwierzę może wybiec z lasu lub terenu łąk i pól jest duże. Dostosujmy prędkość z jaką jedziemy do warunków panujących na drodze, tak, aby można było w każdej chwili zwolnić lub zatrzymać się. Dzikie zwierzęta, często poruszają się w grupach, więc gdy na drodze widzimy jedno, możemy spodziewać się kolejnego! Zabezpieczmy odpowiednio miejsce zdarzenia, włączając światła ostrzegawcze i nie dotykajmy zwierząt. Mogą być chore na wściekliznę. W razie takich zdarzeń dzwońmy po pomoc.

Powrót na górę strony