Wydarzenia

Podczas prywatki okradziono zaproszoną kobietę

Data publikacji 31.01.2013

38-letnia kobieta została okradziona podczas prywatki u swoich znajomych. Z jej portfela skradziono 300 złotych. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili, kto jest złodziejem. Sprawczynią kradzieży okazała się matka gospodarza imprezy. Podejrzanej kobiecie przedstawiono zarzut. Za popełnione przestępstwo wkrótce stanie przed sądem.

38-letnia kobieta została okradziona podczas prywatki u swoich znajomych. Z jej portfela skradziono 300 złotych. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili, kto jest złodziejem. Sprawczynią kradzieży okazała się matka gospodarza imprezy. Podejrzanej kobiecie przedstawiono zarzut. Za popełnione przestępstwo wkrótce stanie przed sądem.

  

W miniony weekend dyżurny tarnobrzeskiej Policji został powiadomiony o kradzieży pieniędzy. Osobą pokrzywdzoną była 38-letnia mieszkanka Sandomierza, której złodziej z portfela ukradł 300 złotych.

 

Jak ustalili policjanci do kradzieży doszło podczas zakrapianej imprezy, która odbywała się w jednym z domów, na osiedlu Mokrzyszów w Tarnobrzegu. W prywatce uczestniczyło pięć osób. Kobieta została zaproszona na nią przez swojego kolegę. Około godz. 1, okazało się, że przy krześle nie ma jej torebki. Po krótkich poszukiwaniach torebka się znalazła, lecz w portfelu brakowało 300 złotych. Zdenerwowana 38-latka o zdarzeniu powiadomiła Policję. Początkowo podejrzanym o kradzież był wskazany przez biesiadników mężczyzna, który jako pierwszy wyszedł z imprezy. Jednak policjanci ustalili, że to nie on jest sprawcą przestępstwa. 

Podczas prowadzonych czynności funkcjonariusze zebrali dowody świadczące o tym, że sprawczynią kradzieży jest 50-letnia właścicielka domu. Kobieta wykorzystując nieuwagę 38-latki, wyniosła torebkę do innego pokoju i z portfela ukradła 300 złotych. Część pieniędzy wydała na alkohol, który wypili również goście prywatki.


Podczas przesłuchania kobieta przyznała się policjantom do popełnienia przestępstwa. W tej sprawie usłyszała zarzut kradzieży.

 

Podejrzana wkrótce stanie przed sądem. Grozi jej kara grzywny, ograniczenie wolności, a nawet kara pozbawienia wolności do roku.

  • foto: Policja
Powrót na górę strony