Wydarzenia

Ukradli olej napędowy z lokomotywy

Data publikacji 28.06.2012

Kara, do 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm pracownikom PKP, którzy ze zbiornika lokomotywy ukradli 70 litrów oleju napędowego. Mężczyźni łup ukryli w beczkach, które zamierzali wywieść prywatnym samochodem. Policjanci zatrzymali złodziei zaraz po kradzieży. Odzyskali w całości skradzione mienie. Sprawcy za swój czyn wkrótce odpowiedzą przed sądem.

Kara, do 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm pracownikom PKP, którzy ze zbiornika lokomotywy ukradli 70 litrów oleju napędowego. Mężczyźni łup ukryli w beczkach, które zamierzali wywieść prywatnym samochodem. Policjanci zatrzymali złodziei zaraz po kradzieży. Odzyskali w całości skradzione mienie. Sprawcy za swój czyn wkrótce odpowiedzą przed sądem.


Zdarzenie rozegrało się w miniony weekend na ul. Kopernika w Tarnobrzegu. Policjanci pełniący służbę w tym rejonie, zwrócili uwagę na jadącego nissana almerę. Sposób jazdy samochodu wskazywał, że jego kierowca jest zdenerwowany. W pewnym momencie zatrzymał samochód, wysiadł z niego i poszedł w pobliskie zarośla.
Policjanci podjęli obserwację tego miejsca. Po kilku minutach kierowca nissana, powrócił do samochodu i z bagażnika zaczął wyciągać beczki, które zanosił w pobliskie krzaki. Następnie wsiadł do samochodu i próbował odjechać.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i jego wspólnika, który czekał kilka metrów dalej. Okazali się oni sprawcami kradzieży oleju napędowego. Prowadząc czynności wyjaśniające, stróże prawa ustalili, że są to dwaj pracownicy stacji PKP, w wieku 42 i 49 lat, którzy tego dnia przyjechali do Tarnobrzega składem kolejowym.
Po skończonej pracy, ze zbiornika lokomotywy stojącej na stacji, ukradli 70 litrów oleju napędowego. Swój łup zamierzali wywieść prywatnym samochodem. Policjanci w całości odzyskali skradzione mienie, które przekazali prawowitemu właścicielowi.

Mężczyźni zostali przewiezieni do jednostki policji i tam usłyszeli zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo staną przed  sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.

Powrót na górę strony