Wydarzenia

Nastolatkowie przyznali się do 22 przestępstw

Data publikacji 22.02.2011

Policjanci ustalili i zatrzymali trzech nieletnich sprawców pobić, kradzieży i włamań, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy na terenie Rzeszowa. Dwaj z nich, w wieku 15 i 16 lat, mają też na koncie podpalenie skrzynki gazowej na bloku przy ulicy Strzyżowskiej. Podczas przesłuchań, przyznali się do 22 czynów, za które ze względu na swój wiek odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Policjanci ustalili i zatrzymali trzech nieletnich sprawców pobić, kradzieży i włamań, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy na terenie Rzeszowa. Dwaj z nich, w wieku 15 i 16 lat, mają też na koncie podpalenie skrzynki gazowej na bloku przy ulicy Strzyżowskiej. Podczas przesłuchań, przyznali się do 22 czynów, za które ze względu na swój wiek odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Policjanci z II komisariatu wpadli na trop nieletnich przestępców, zatrzymując 16 lutego dwóch sprawców pobicia mieszkańca Rzeszowa. Napadniętemu mężczyźnie napastnicy ukradli zegarek o wartości ponad 100 złotych. W trakcie przeszukań u jednego z zatrzymanych, policjanci znaleźli przedmioty pochodzące z innych kradzieży, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy na terenie Rzeszowa.

Obaj nastolatkowie przyznali się do zarzucanych im czynów, wskazując współdziałającego z nimi podczas dwóch włamań, 16-letniego kolegę.

Na podstawie zebranych informacji policjanci przedstawili zatrzymanym, 22 zarzutów popełnienia przez nich czynów karalnych. Trójka nieletnich mieszkańców Rzeszowa dopuściła się w głównie włamań do lokali usługowych, zakładów fryzjerskich, cukierni, sklepów spożywczych, a także do stojących na osiedlowych parkingach samochodów. W jednym przypadku usiłowali podpalić umieszczoną na bloku przy ulicy Strzyżowskiej skrzynkę ze znajdującym się w niej zaworem gazowym.

Całość zebranych w tej sprawie materiałów trafi do sądu rodzinnego i to on podejmie decyzję co do dalszych losów trójki nieletnich.

  • Jeden z zatrzymanych w drodze na przesłuchanie
Powrót na górę strony