W dwunastu zaatakowali ochroniarzy - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci z I komisariatu ustalili i zatrzymali 12 mężczyzn, w wieku od 18 do 26 lat. Są oni podejrzewani o pobicie pracowników ochrony i zniszczenie ich służbowych  samochodów. Zatrzymani uszkodzili szlaban wjazdowy i usiłowali ukraść pieniądze z kasy fiskalnej dozorcy sklepowego parkingu przy ulicy Podwisłocze.  

W niedzielę, 6 grudnia około godz. 4.30, policjanci zostali powiadomieni o zajściu na parkingu sklepu przy ulicy Podwisłocze w Rzeszowie. Z informacji wynikało, że grupa kilkunastu osób zaatakowała interweniujących pracowników ochrony, wezwanych przez dozorcę parkingu. Po oddaniu przez ochroniarza z broni służbowej strzału ostrzegawczego, napastnicy  uciekli między osiedlowe bloki.  

Ze wstępnych ustaleń przybyłych na miejsce policjantów wynikało, że do zdarzenia doszło, gdy powracająca z imprezy grupa kilkunastu osób zatrzymała się w pobliżu parkingu. Jeden z  mężczyzn odłączył się od znajomych, wtargnął do budki dozorcy parkingu i używając przemocy próbował zabrać znajdujące się w kasie fiskalnej pieniądze. Dozorca uruchomił alarm, wzywając tym samym pracowników firmy ochroniarskiej. Ochroniarze zatrzymali napastnika i będącego z nim jego kolegę. Gdy reszta grupy zauważyła co się dzieje, ruszyła na pomoc kolegom. Atakując ochronę i demolując ich dwa służbowe samochody, uwolnili zatrzymanych. Jednak napastnicy nie poprzestali na odbiciu swoich kolegów, lecz nadal atakowali ochroniarzy. Groźna sytuacja została  opanowana, gdy  jedne z interweniujących ochroniarzy oddał strzał ostrzegawczy z posiadanej broni służbowej.  

Już we wtorek - 8 grudnia, na podstawie zabezpieczonych na miejscu śladów, nagrań monitoringu sklepowego i uzyskanych informacji, policjanci  zatrzymali ośmiu z poszukiwanych napastników, a następnie pozostałą czwórkę biorącą udział w zdarzeniu.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty pobicia pracowników ochrony i uszkodzenia mienia, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Najbardziej agresywny, 21-letni uczestnik zajścia, z dodatkowym zarzutem usiłowania rozboju, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres jednego miesiąca. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.