Wydarzenia

Pobili i okradli studenta

Data publikacji 05.07.2009

Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili i zatrzymali trzech napastników, którzy pobili studenta jednej z rzeszowskich uczelni i ukradli mu telefon komórkowy. Za czyn, którego się dopuścili grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili i zatrzymali trzech napastników, którzy pobili studenta jednej z rzeszowskich uczelni i ukradli mu telefon komórkowy. Za czyn, którego się dopuścili grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

 

W czwartek, 28 maja około godziny 1.00 policjanci zostali poinformowani o pobiciu i kradzieży telefonu komórkowego studentowi, który uczestniczył w juwenaliach zorganizowanych na terenie miasteczka akademickiego w Rzeszowie. 

 

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do poszkodowanego chwilę wcześniej podszedł nieznany mu mężczyzna. Pod pretekstem rozmowy udali się w ustronne miejsce. Gdy  znaleźli się przy wale w okolicy ulicy Poznańskiej podbiegło do nich jeszcze dwóch mężczyzn. Cała trójka rzuciła się na zaskoczonego studenta. Przewrócili go na ziemię kopiąc po całym ciele. Jeden z mężczyzn wyjął z kieszeni napadniętego telefon komórkowy, po czym napastnicy uciekli.

 

Nad ustaleniem sprawców tego pobicia pracowali policjanci z wydziału kryminalnego. We wtorek, 30 czerwca w wyniku podjętych poszukiwań funkcjonariusze ustalili i zatrzymali trzech sprawców napaści. Zatrzymano również współdziałającego z nimi pasera, który odkupił od nich skradziony telefon wiedząc, że jest własnością pobitego studenta. Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy.

 

Trzem 19-letnim sprawcom pobicia i kradzieży grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast 23-letniemu paserowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniach wszyscy zostali zwolnieni, jednak do czasu rozprawy zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Wszyscy musieli wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 2 tysięcy złotych. Odzyskany przez policjantów telefon o wartości 1 tysiąca złotych wrócił do właściciela.

  • Foto: Archiwum KWP
Powrót na górę strony