Wydarzenia

Firmowym autem uszkodził toyotę - był pijany i poszukiwany

Data publikacji 16.11.2018

Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał kierujący volkswagenem, który manewrując na parkingu, wjechał w toyotę. Pomimo ucieczki, szybko został zatrzymany. Okazało się, że nie posiada prawa jazdy i jest poszukiwany.

Wczoraj przed godz. 15, policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym na parkingu przy stacji paliw w Zboiskach. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący volkswagenem wjechał w zaparkowaną toyotę. Właściciel uszkodzonego pojazdu był bezpośrednim świadkiem całego zdarzenia. Kiedy dobiegł do samochodu sprawcy, szybko zorientował się, że kierujący może być nietrzeźwy. Odebrał mu kluczyki i powiadomił Policję. Siedzący za kierownicą golfa wykorzystał jednak chwilową nieuwagę zgłaszającego, porzucił pojazd i uciekł.

Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu stacji paliw. Przybyli na miejsce policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Podczas patrolu ul. Trakt Węgierski w Dukli zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Po krótkim, pieszym pościgu policjanci zatrzymali sprawcę.

Był to 39-letni mieszkaniec gminy Dukla. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że 39-latek nie posiada prawa jazdy, jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu, a użytkowany przez niego samochód należy do firmy, w której tego samego dnia podjął pracę.

39-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. O jego przyszłości zadecyduje sąd.  

 

Powrót na górę strony