Wydarzenia

Weekend pod znakiem wypadków

Data publikacji 30.08.2010

Cztery wypadki drogowe, w których dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych to smutny bilans ostatniego wakacyjnego weekendu w powiecie krośnieńskim. Aktualnie nadal trwa usuwanie skutków wczorajszego wypadku, w którym zginęli małżonkowie z Krosna.

Cztery wypadki drogowe, w których dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych to smutny bilans ostatniego wakacyjnego weekendu w powiecie krośnieńskim. Aktualnie nadal trwa usuwanie skutków wczorajszego wypadku, w którym zginęli małżonkowie z Krosna.

 
Serię wypadków zapoczątkował kierujący mitsubishi galant 38-letni mieszkaniec gminy Rymanów. W sobotę, kilka minut przed godz. 20, w Milczy, podczas wymijania się z innym pojazdem, mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i wjechał do przydrożnego rowu. W zdarzeniu tym ranna została jadąca z nim 12-letnia córka. Kierowca auta był trzeźwy.
 
Kolejne trzy wypadki wydarzyły się w niedzielę. Do pierwszego doszło kilka minut przed godz. 15 w Tylawie, w obrębie oznakowanego skrzyżowania drogi krajowej nr 9 z drogą do Zyndranowej. Według wstępnych ustaleń policjantów, jadący fordem mondeo w kierunku Barwinka, 33-letni mieszkaniec Łodzi, podczas manewru wyprzedzania, potrącił jadącego motorowerem i skręcającego w lewo, 56-letniego mieszkańca gminy Dukla. Ranny motorowerzysta został przewieziony do szpitala. Badania wykazały, że doznał urazu barku. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.
 
Również podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, potrącona została jadąca rowerem 36-letnia mieszkanka gminy Chorkówka. Około godz. 18.30, w Zręcinie, kobieta usiłowała zjechać z drogi głównej na prywatną posesję. W tym czasie najechał na nią, jadący w tym samym kierunku vw passat, którym kierował 52-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Ranna rowerzystka została przewieziona do szpitala. Obydwoje uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
 
Do najbardziej tragicznego w skutkach wypadku doszło kilka minut po godz. 22, na ul. Bieszczadzkiej w Krośnie, będącej elementem drogi krajowej nr 28. W czołowym zderzeniu vw golfa z ciężarowym dafem z naczepą, na miejscu zginęło małżeństwo z Krosna, 52-letni mężczyzna i 50-letnia kobieta. Ciężko ranny został również, jadący na tylnym siedzeniu ich 14-letni syn. W wypadku urazu barku doznał również kierujący dafem 41-letni mieszkaniec Iwonicza. Mężczyzna był trzeźwy.
 
Jak ustalili policjanci, za kierownicą golfa siedział 52-latek, który jadąc w kierunku Miejsca Piastowego, z niewyjaśnionych powodów zjechał nagle na lewy pas jezdni, wprost pod koła ciężarówki. Po zderzeniu obydwa auta wpadły do rowu, a całkowicie zniszczony vw ugrzązł pod naczepą „tira”. Wydobycie ofiar z wraku i jego usunięcie, zajęło strażakom kilka godzin. Dopiero o godz. 4 przywrócono ruch wahadłowy na tym odcinku drogi.
 
Rano przystąpiono do przeładunku towaru, który przewoziła ciężarówka. Po zakończeniu prac samochód zostanie wydobyty z rowu. W tym czasie najprawdopodobniej droga zostanie chwilowo zamknięta.
 
Szczegółowe okoliczności wszystkich wypadków wyjaśnione zostaną w trakcie dalszych postępowań.
  • Uszkodzony daf, na miejscu wyadku w Krośnie
Powrót na górę strony