Wydarzenia

Małżonkowie odpowiedzą za atak na policjantów

Data publikacji 01.06.2009

Kobietę i jej męża czeka odpowiedzialność karna za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów. Nietrzeźwi sprawcy zostali zatrzymani. Aktualnie trwają ich przesłuchania.

Kobietę i jej męża czeka odpowiedzialność karna za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów. Nietrzeźwi sprawcy zostali zatrzymani. Aktualnie trwają ich przesłuchania.

 
W minioną sobotę, ok. godz. 19 dyżurny krośnieńskiej komendy skierował patrol na interwencję domową do Szczepańcowej. Według zgłoszenia doszło tam do awantury pomiędzy matką a córką.
 
Na miejscu okazało się, że obie panie są pod wpływem alkoholu ale zachowują się już spokojnie. W tej sytuacji policjanci oznajmili zgłaszającej interwencję 36-letniej córce, że nie ma podstaw do zatrzymania jej matki do wytrzeźwienia, tym bardziej, że kobieta zamierzała położyć się spać.
 
Informacja ta sprawiła, że 36-latka i będący w domu jej 39-letni mąż wpadli w furię. Obydwoje obrzucili funkcjonariuszy wyzwiskami i zaczęli ich szarpać za mundury. W czasie szamotaniny kobieta uderzyła w twarz oraz zadrapała po policzku, będącą w składzie patrolu policjantkę. Później agresywni małżonkowie zamknęli się w pokoju.
 
Po chwili, przy pomocy dodatkowego patrolu udało się ich obezwładnić.
 
Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe, ponieważ 36-latka zaczęła zgłaszać dolegliwości zdrowotne. Nie pozwoliła się jednak zbadać przybyłemu na miejsce lekarzowi.
 
Ostatecznie małżonkowie w kajdankach zostali doprowadzeni do radiowozu i osadzeni w policyjnym areszcie. Obydwoje zgodnie odmówili poddania się badaniu na alkomacie.
 
Dzisiaj, już na trzeźwo będą mogli odnieść się do stawianych im zarzutów znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Za pierwsze z tych przestępstw grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku, a za drugie -  kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
  • Foto: archiwum.
Powrót na górę strony