Wydarzenia

Włamywacz wybierał samotnie mieszkających, starszych ludzi

Data publikacji 01.04.2009

Kobietę i mężczyznę w podeszłym wieku, wybrał za swoje ofiary 25-letni włamywacz. Jego łup okazał się jednak bardzo skromny, a wyrządzone szkody, znacznie przewyższają wartość przedmiotów, które przestępca zdołał ukraść.

Kobietę i mężczyznę w podeszłym wieku, wybrał za swoje ofiary 25-letni włamywacz. Jego łup okazał się jednak bardzo skromny, a wyrządzone szkody, znacznie przewyższają wartość przedmiotów, które przestępca zdołał ukraść.

 
W nocy z piątku na sobotę (27/28.03.br.) 85-letniego mieszkańca jednej z miejscowości w gminie Dukla obudził huk. Samotnie mieszkający mężczyzna wstał i zapalił światło. Zapadła cisza. Później podobna sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie.
 
Rano 85-latek zauważył, że w drzwiach wejściowych rozbita jest szybka. Zaraz zadzwonił więc po syna. Po dokładnym sprawdzeniu posesji mężczyźni stwierdzili ślady uszkodzeń na innych drzwiach i oknach budynku mieszkalnego. Najwyraźniej sprawca próbował wejść do środka ale nie zdołał pokonać zabezpieczeń. Zadowolił się wyłamaniem drzwi do budynku gospodarczego i kradzieżą przedłużaczy elektrycznych o wartości ok. 350 zł. Wysokość szkód wyrządzonych przez włamywacza pokrzywdzony oszacował tymczasem na ok. 1 tys zł.
 
Policjanci z Dukli szybko ustalili, że sprawcą tego czynu jest jego 25-letni sąsiad. Okazało się, że mężczyzna dwa tygodnie wcześniej włamał się także do innej, 82-letniej sąsiadki. Kobieta również mieszka samotnie i w nocy obudziły ją odgłosy dobiegające z salonu. Kiedy tam weszła, zobaczyła przeszukującego szafki mężczyznę ze świeczką w ręku. Po krótkiej rozmowie włamywacz uciekł z domu. Nie zdążył niczego ukraść.
 
Za popełnione przestępstwa 25-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Powrót na górę strony