Policjanci przemyskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego oraz Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się dystrybucją narkotyków. Wczoraj zatrzymany został ostatni członek...
Policjanci przemyskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego oraz Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się dystrybucją narkotyków. Wczoraj zatrzymany został ostatni członek grupy. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki, których wartość rynkowa przekracza 100 000 złotych. Jeszcze na początku tego lata policjanci weszlli na trop grupy. Informacje jakie zdobyli w toku żmudnej pracy operacyjnej, dały możliwość realizacji sprawy już w lipcu. Wtedy to zatrzymano dwóch podejrzanych. Przy nich policjanci znaleźli 1 800 tabletek ekstasy i amfetaminy, oraz narkotyk w postaci sypkiej. W następnych tygodniach zatrzymane zostały kolejne osoby, w tym lider grupy. W jego mieszkaniu na osiedlu Nowa Huta w Krakowie, policjanci zabezpieczyli 0,5 kilograma amfetaminy i ponad 200 tabletek ekstasy. To tam znajdowało się centrum rozdziału i dystrybucji. W mieszkaniu znajdował się sprzęt do porcjowania i środki do wypełniania tabletek, które stąd trafiały do sprzedaży. Gdy policjanci weszli do jego domu, właśnie rozpoczynała się tam impreza alkoholowo-narkotykowa. Oprócz dilerów, brały w niej udział dwie nieletnie dziewczyny, które prawdopodobnie miały zostać zaangażowane przez przestępców do rozprowadzania narkotyku.Dzisiaj zatrzymany został dziewiąty, ostatni już członek grupy.Zatrzymani to mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia - w wieku dwudziestuparu lat. Kilku z nich działało w warunkach recydywy. Uprzednio byli karani i notowani w związku z tego rodzaju działalnością przestępczą. Dwaj zatrzymani byli poszukiwaniu listami gończymi z tego powodu, że nie zgłosili się do zakładów karnych w celu odbycia kary za przestępstwa.Na podstawie dowodów zgromadzonych przez policjantów sąd zastosował wobec ośmiu podejrzanych areszt tymczasowy. W sprawie ostatniego z nich podejmie decyzję w najbliższym czasie. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
