Aktualności

Groził, że zastrzeli dzieci

Data publikacji 20.09.2006

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który groził bronią. Sprawca nieoczekiwanie pojawił się na ulicy B.Prusa w Mielcu. Trzymał w ręku pistolet, w pewnej chwili podszedł do bawiących się w pobliżu dzieci (7. i 12-latka)....

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który groził bronią.  Sprawca nieoczekiwanie pojawił się na ulicy B.Prusa w Mielcu. Trzymał w ręku pistolet, w pewnej chwili podszedł do bawiących się w pobliżu dzieci (7. i 12-latka). Wymachiwał bronią i wykrzykiwał, że rozstrzela je, zabije też ich psa. Wystraszeni tym mieszkańcy osiedla zawiadomili policję. Policjanci natychmiast zareagowali. Akcję przeprowadzili z zachowaniem szczególnych środków ostrożności, wymaganych przy zatrzymywaniu uzbrojonych przestępców. Napastnika obezwładnili i odebrali mu broń.Po tym okazało się, że nie była to broń palna, ale wiatrówka. Jednak jej wygląd do złudzenia przypomina pistolet. Policjanci zbadali trzeźwość zatrzymanego. Okazało sie, że 50-letni mężczyzna był pijany. Badanie dało wynik 3,15 promila. Na zdjęciu: pistolet gazowy, którym sprawca straszył dzieci        
Powrót na górę strony