Aktualności

Po dwudziestu latach zaatakował znowu

Data publikacji 09.08.2006

Ofiara pedofila ma 8 lat, mieszka w małej wsi, dlatego też, z uwagi na charakter sprawy, nie lokalizujemy jej bliżej. Zdarzenie, które wstrząsnęło mieszkańcami jednej z podkarpackich wiosek, rozegrało się w poniedziałek wieczorem. Opodal sklepu...

Ofiara pedofila ma 8 lat, mieszka w małej wsi, dlatego też, z uwagi na charakter sprawy, nie lokalizujemy jej bliżej. Zdarzenie, które wstrząsnęło mieszkańcami jednej z podkarpackich wiosek, rozegrało się w poniedziałek wieczorem. Opodal sklepu spożywczego bawiło się kilkoro dzieci. Był tam niedaleko mężczyna, popijał piwo. W pewnej chwili podszedł do 8-letniego chłopca, zagadnął go, objął. Potem rozebrał dziecko i dopuścił się wobec niego czynu lubieżnego. Dzieci, które były niedaleko, uciekły przerażone widokiem. We wtorek 8-latek od rana płakał. Pytany przez mamę, co się stało, opowiedział poniedziałkowy koszmar. Kobieta powiadomiła policję. Ustalenie sprawcy, zatrzymanie go stało się priorytetem. Zboczeniec, 41-letni mężczyzna, jeszcze wczoraj został odizolowany w areszcie. Dziś psycholog asystujący przy przesłuchaniu chłopczyka stwierdził, że dziecko nie kłamie. Stało się to podstawą zarzutu, jaki 41-letni mężczyzna usłyszy - chodzi o czyn lubieżny wobec dziecka. Grozi za to nawet 12 lat więzienia. Dziś sąd zdecyduje, czy zboczeniec będzie tymczasowo aresztowany. Policja już wie, że podejrzany 20 lat temu popełnił podobny czyn.
Powrót na górę strony