Aktualności

Napadli, bo festyn był nudny

Data publikacji 09.08.2006

Dwaj mieszkańcy Birczy w powiecie przemyskim - 21-letni Wojciech C. i 18-letni Przemysław M. zmienili wczoraj adres, wiele wskazuje, że na dłużej, bo obaj mają już na sumieniu pobicia. Zatrzymali ich policjanci z Posterunku w Dubiecku. Ma to...

Dwaj mieszkańcy Birczy w powiecie przemyskim - 21-letni Wojciech C. i 18-letni Przemysław M. zmienili wczoraj adres, wiele wskazuje, że na dłużej, bo obaj mają już na sumieniu pobicia. Zatrzymali ich policjanci z Posterunku w Dubiecku. Ma to związek z fetsynem, który odbywał się w minioną niedzielę w wiosce Babice. Młodzieńcy przyjechali tam, by miło spędzić czas, jednak szybko stwierdzili, że jest nudno. By pobyt na nudnym festynie urozmaicić, zajęli się najpierw włamaniem do samochodu "Suzuki", zaparkowanego we wsi. Jeden z nich uderzył pięścią w szybę, rozbił ją, a wspólnik wyciągnął z samochodu radioodtwarzacz. Kilka godzin później postanowili kogoś okraść. Poszukując ofiary w pewnej chwili zainteresowali się mężczyzną, który w towrzystwie kobiety szedł ciemną uliczką. Napastnicy podzielii role - jeden miał bić, drugi kraść. Tak się stało - cios bandyty powalił mężczyznę na ziemię, jego córka uciekła, a drugi wyrwał napdniętemu portfel z kieszeni. Agresorzy zdobyli w ten spoósb 500 złotych. Portfela z dokumentami pozbyli się oddając go kobiecie, która sprzedawała piwo podczas fetsynu. Mówili, że znaleźli go w trawie. Nieprzytomnego mężczyznę ocuciła córka, która wróciła, kiedy bandyci uciekli. Sprawców policjanci zatrzymali wczoraj, znaleźli skradzione radio u jednego z nich. Był to efekt intensywnej pracy operacyjnej.    
Powrót na górę strony