Aktualności

Nie drażnij mnie, bo będę strzelał!

Data publikacji 25.07.2006

Zaczęło się od alkoholu, którego wczoraj mieszkaniec Cisnej, ponadpięćdziesięcioletni mężczyzna wyraźnie nadużył. Potem była sprzeczka z żoną. Dosyć gwałtowna, bo zakończyła się... kanonadą. Mężczyzna przypomniał sobie podczas małżeńskiej wymiany...

Zaczęło się od alkoholu, którego wczoraj mieszkaniec Cisnej, ponadpięćdziesięcioletni mężczyzna wyraźnie nadużył. Potem była sprzeczka z żoną. Dosyć gwałtowna, bo zakończyła się... kanonadą. Mężczyzna przypomniał sobie podczas małżeńskiej wymiany argumentów, że ma przecież tyle co kupiony rewolwer gazowy. Dobył go i oddał cztery strzały. Działo się to w jego domu. Strzelił na postrach, nikomu nic się nie stało. Żona wezwała policję. Funkcjonariusze obezwładnili strzelca i zatrzymali go w areszcie. Był nietrzeźwy. Okazało się, że zatrzymany tydzień temu kupił na Słowacji broń gazową. Na Słowacji nie trzeba mieć pozwolenia na jej posiadanie. Potem przemycił rewolwer do Polski. Szybko go stracił. Odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji, bowiem policjanci znaleźli u niego w domu sześć naboi do rewolweru.
Powrót na górę strony