Trudno racjonalnie wytłumaczyć, co kierowało dwojgiem dorosłych ludzi, którzy sami także mają dzieci, kiedy sprzedawali 13-letniemu chłopcu piwo. Dobrze wiedzieli, że malec nie kupuje napoju swoim rodzicom!Takie zdarzenie miało miejsce w Równem w...
Trudno racjonalnie wytłumaczyć, co kierowało dwojgiem dorosłych ludzi, którzy sami także mają dzieci, kiedy sprzedawali 13-letniemu chłopcu piwo. Dobrze wiedzieli, że malec nie kupuje napoju swoim rodzicom!Takie zdarzenie miało miejsce w Równem w powiecie krośnieńskim. 37-letnia kobieta i jej 43-letni mąż sprzedali chłopcu siedem litrowych butelek ukraińskiego piwa. 13-latek pił chwilę później zakupione piwo wespół z trzema kolegami. Najstarszy z kolegów ma 11, najmłodszy - 10 lat. Przechodnie zauważyli, że dzieci piją alkohol i powiadomili policję. Funkcjonariusze z Komisariatu w Dukli szybko ustalili miejsce sprzedaży piwa. Okazało się, że małżeństwo D. handluje w domu alkoholem i to oni sprzedali piwo dzieciom. Policjanci przeszukali mieszkanie małżonków. Znaleźli kilkadziesiąt butelek ukraińskiego piwa i kilkadziesiąt paczek papierosów bez znaków skarbowych polskiej akcyzy. Małżonkowie usłyszeli zarzuty rozpijania małoletnich. Grozi za to nawet 2 lata pozbawienia wolności. Kara grzywny grozi natomiast za handel alkoholem bez zezwolenia. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z Dukli.