Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, utonęły na Podkarpaciu w sobotę i niedzielę. Wszystkie tragiczne wypadki wydarzyły się podczas wypoczynku na dzikich kąpieliskach. W sobotę po południu w starym wyrobisku w Budach Głogowskich pod Rzeszowem pływał...
Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, utonęły na Podkarpaciu w sobotę i niedzielę. Wszystkie tragiczne wypadki wydarzyły się podczas wypoczynku na dzikich kąpieliskach.
W sobotę po południu w starym wyrobisku w Budach Głogowskich pod Rzeszowem pływał 13-letni chłopiec. Jego ojciec przebywał na brzegu. Nagle stracił syna z oczu. Zaczął go szukać. 20 minut później znalazł dziecko i wyciągnął je na brzeg, wezwał pomoc i zaczął reanimację. 13-latek trafił do szpitala. Niestety, o godzinie 18 zmarł.
Wczoraj kwadrans po godzinie 14 to samo dzikie wysypisko pochłonęło kolejną ofiarę - utonął 29-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna próbował dopłynąć do pontonu, który dryfował na środku stawu. W pewnym momencie zniknął pod powierzchnią wody.
Trzecia tragedia rozegrała się też wczoraj o godzinie 17.30 w stawie przy ul. Wilczej w Nisku. Podczas kąpieli utonęłą 12-letnia dziewczynka.
Zobacz statystyki utonięć.Pamiętaj:
Korzystaj tylko z kąpielisk strzeżonych!
Nigdy nie wchodź do wody po wypicu alkoholu!
Nie spuszczaj z oczu dzieci, którymi się opiekujesz!
Nie skacz dow wody, której nie znasz!