Niecodzienne zdarzenie rozegrało się wczoraj po południu na prywatnej budowie między wioskami Średnia Wieś i Berezka. Pracowali tam trzej mężczyźni. Po południu rozpadało się, toteż postanowili przerwać swe zajęcia. Kiedy dochodzili do samochodu,...
Niecodzienne zdarzenie rozegrało się wczoraj po południu na prywatnej budowie między wioskami Średnia Wieś i Berezka. Pracowali tam trzej mężczyźni. Po południu rozpadało się, toteż postanowili przerwać swe zajęcia. Kiedy dochodzili do samochodu, poraził ich piorun. Wszyscy trzej upadli, dwaj po chwili podnieśli się. Trzeci mężczyzna, 62-letni mieszkaniec Średniej Wsi, nie odzyskał przytomności. Jego współpracownicy wezwali pogotowie. Wszyscy trzej trafili do szpitala. Stan 62-letniego człowieka lekarze określili jako ciężki. Przebywa w tej chwili w sanockim szpitalu.