Aktualności

Zorganizowany phisihing oskarżony

Data publikacji 10.04.2006

To była priorytetowa realizacja Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Trwała kilka miesięcy, zaczęła się pod koniec 2004 roku. Śledztwo właśnie się zakończyło - prowadząca je Prokuratura Okręgowa w...

To była priorytetowa realizacja Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Trwała kilka miesięcy, zaczęła się pod koniec 2004 roku. Śledztwo właśnie się zakończyło - prowadząca je Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przesłała dziś do sądu aktu oskarżenia. Przedmiotem tej skomplikowanej sprawy były przestępstwa phishingowe (tutaj znajdziesz wyjaśnienie tego terminu), najkrócej mówiąc - okradanie kont bankowych poprzez Internet. Zarzuty udziału w grupie przestępczej obciążają dwóch mężczyzn, jednemu przypisano kierowanie nią. Siedmiu innych odpowie za pomaganie głównym oskarżonym. Proceder wymyślił Marek S., mieszkaniec Jeleniej Góry. Współpracował z hakerem, który rozsyłał e-maile do przypadkowych osób. Otwarcie takiej wiadomości powodowało samoistną instalację programu typu "koń trojański". Program ten zapamiętywał wszelkie dane zabezpieczające transkacje, jakie użytkownik zawierał poprzez Internet ze swym bankiem. Przestępcy korzystali z danych zdobytych w ten sposób. Zakładali internetowe konta bankowe na nazwiska osób, które za drobną opłatą udostępniały swe dokumenty, potem przelewali na te konta pieniądze z rachunków osób pokrzywdzonych. Włamywali się na nie dzięki zdobytym przez hakera danym. Na koniec wypłacali sobie pieniądze z bankomatów. Oszuści wyłudzili w ten sposób ponad 253 tysiące złotych. Za pomocnictwo odpowiedzą ludzie, którzy za pieniądze zakładali konta, z których później korzystali przestępcy. Sprawę tę zrealizowali policjanci z Rzeszowa. Wiele razy wyjeżdżali do różnych miast, śledzili podejrzanych, stosując najnowsze taktyki i techniki pracy dochodzeniowej zdobywali dowody przestępstw popełnianych w wirtualnym świecie. Doprowadzili do oskrażenia pewnych swego złodziei.        
Powrót na górę strony