Nietrzeźwość uczestników ruchu od lat stanowi w naszym kraju, na Podkarpaciu także, jedną z podstawowych przyczyn wypadków. W ubiegłym roku w województwie podkarpackim doszło do 362 wypadków drogowych (16,1%) z udziałem nietrzeźwych (co 6...
Nietrzeźwość uczestników ruchu od lat stanowi w naszym kraju, na Podkarpaciu także, jedną z podstawowych przyczyn wypadków. W ubiegłym roku w województwie podkarpackim doszło do 362 wypadków drogowych (16,1%) z udziałem nietrzeźwych (co 6 wypadek). Skutkiem tego była śmierć 59 osób i obrażenia ciała u 450 osób. Rok wcześniej odnotowano 363 takie wypadki, 50 osób zabitych i 448 rannych. Wczoraj na drogach Podkarpacia policja zatrzymała dalszych 21 potencjalnych zabójców, którzy prowadzili pojazd w stanie nietrzeźwości:
w Stalowej Woli zatrzymany został do kontroli samochód, którym kierowała 26-letnia Aneta z Niska. Kobieta miała około 1,6 promila alkoholu w organizmie,
w Przemyślu 25-letni Krzysztof, mieszkaniec tego miasta, kierując toyotą corollą spowodował kolizję. Mężczyzna miał blisko 2 promile w organizmie,
w Łazorach k. Niska 34-letni Kazimierz, kierujący motocyklem Kawasaki, zjechał do rowu i doznał obrażeń ciała. Mężczyzna był pod działaniem alkoholu, pobrano mu krew do badań procesowych.
Prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości jest rezultatem nie tylko braku wyobraźni ze strony osób, które w zamroczeniu alkoholowym siadają za kierownicę. Zdarzenia z udziałem pijanych kierowców to również społeczne przyzwolenie na takie zachowanie. Wciąż znajomi czy fałszywi przyjaciele pozwalają nietrzeźwemu wsiąść do pojazdu i prowadzić. To prowadzi najczęściej do poważnych konsekwencji.
