Policyjni wywiadowcy, którzy na co dzień wtapiają się w tłum przechodniów niezauważeni, dali wczoraj popis szybkiej akcji w poszukiwaniu złodziei gazet. Funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn, którzy chwilę wcześniej ukradli sprzed kiosku...
Policyjni wywiadowcy, którzy na co dzień wtapiają się w tłum przechodniów niezauważeni, dali wczoraj popis szybkiej akcji w poszukiwaniu złodziei gazet. Funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn, którzy chwilę wcześniej ukradli sprzed kiosku stojak z prasą. Przed godziną 19. sprzedawczyni z kiosku przy Al. Rejtana w Rzeszowie zorientowała się, że stojący na zewnątrz regał zniknął wraz z eksponowanymi tytułami prasowymi. Chwilę po tym na miejscu byli już niemundurowi policjanci, którzy mieli dobrego nosa. Funkcjonariusze nie wzbudzając niczyjego zainteresowania zaglądnęli do pobliskich pustostanów. W jednym z opuszczonych domów zastali czterech młodzieńców, którzy przykucnęli przy ognisku. W ogniu paliły się ukradzione gazety. Policjanci przyszli jednak bardzo szybko, zanim sprawcy zdołali puścić z dymem cały łup. Zatrzymano 17-letniego Patryka, 22-letnich Piotra i Mariusza oraz 23-letniego Łukasza. Młodzieńcy byli nietrzeźwi. Dziś składają wyjaśnienia w I Komisariacie Policji na Nowym Mieście, który prowadzi dochodzenie w tej sprawie.