Te zdarzenia rozgrywały się minionej nocy w kompleskie leśnym w okolicach Krowicy Hołodowskiej koło Lubaczowa. Około godziny 21 strażnik leśny powiadomił policję, że w lesie, w uroczysku Ostrowo dwaj mężczyźni kradną drzewo. Policjanci Sekcji...
Te zdarzenia rozgrywały się minionej nocy w kompleskie leśnym w okolicach Krowicy Hołodowskiej koło Lubaczowa. Około godziny 21 strażnik leśny powiadomił policję, że w lesie, w uroczysku Ostrowo dwaj mężczyźni kradną drzewo. Policjanci Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej w Lubaczowie i strażnicy leśni postanowili przeciąć złodziejom drogę ucieczki. Ustawili zasadzkę. Kiedy konny zaprzęg złodziei zbliżał się, wyszli z ukrycia i nakazali im zatrzymać się. Złodzieje rzucili się do ucieczki. Policjanci byli jednak szybsi, dogonili obu uciekinierów. Podczas zatrzymania sprawcy byli agresywni, atakowali policjantów. Jeden z funkcjonariuszy oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. Złodzieje przebywają w areszcie, to bracia Mieczysław i Stanisław R. z Krowicy Hołodowskiej. W lesie ścięli dwa dęby i próbowali je wywieźć. Policjanci zabezpieczyli też pilarkę spalinową, siekierę i łańcuch. Oprócz zarzutów kradzieży drzewa z lasu (wrtości ok. 2 tysięcy złotych) lubaczowska policja przedstawi im zarzuty czynnej napaści na policjantów i kierowania pod ich adresem gróźb karalnych.